Słomka zaskoczyła. Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Rozczarowanie w Ujanowicach.
Liga okręgowa, podhalańsko-limanowska. AKS Ujanowice przegrał niespodziewanie z ostatnią drużyną w tabeli, Słomką Siekierczyna. Dla gospodarzy była to pierwsza wygrana w tym sezonie.
SŁOMKA SIEKIERCZYNA – AKS UJANOWICE 4:1 (1:1)
K. Wielek 16, B. Florek 57, J. Florek 61, P. Wielek 76 – F. Krzyżak 41.
SŁOMKA: Grucel – B. Florek (79 Wnękowicz), J. Florek, K. Florek (42 M. Hebda), Paweł Florek, Grzyb (45 Piotr Florek), T. Hebda, Kornaś, Ociepka, K. Wielek, P. Wielek (85 Zelek).
AKS: M. Gwiżdż (88 K. Bukowiec) – R. Gwiżdż, Lizoń, A. Grzegorzek (60 Gawron), Filipek - Dariusz Pławecki, F. Krzyżak, Liptak, S. Oleksy (46 Ł. Bukowiec), Marmol – Janisz (71 K. Grzegorzek).
Relacja ze strony AKS Ujanowice (Facebook):
- W porównaniu ze składem sprzed tygodnia zaszły 3 zmiany. Zwłaszcza w obronie trener musiał sięgnąć głęboko do kadry. Zabrakło Stanisława Pasionka, Alberta Stacha, Piotra Oleksego oraz Artura Filipka co spowodowało że po raz pierwszy w podstawowej jedenastce zagrał 16-letni Dawid Filipek. Poradził sobie całkiem dobrze i to chyba jedyny pozytyw tego meczu. Braki mieliśmy także w środku pola. Zabrakło Jakuba Stacha, Karola Śmiałka (obaj pauza za kartki) oraz Patryka Gołębia za których do składu weszli Jakub Marmol oraz Sebastian Oleksy. W końcówce meczu trener dał zadebiutować w naszej bramce 16-letniemu Kacprowi Bukowcowi.
Braki spore ale nie wszystko można wytłumaczyć brakami. Zaczęliśmy bardzo dobrze bo już w 1 minucie mieliśmy 2 sytuacje aby objąć prowadzenie jednak na drodze stanął bramkarz rywali. Jednak potem nie było już tak kolorowo. Gdy jeszcze staraliśmy się grać kombinacyjnie dołem to stwarzaliśmy zagrożenie lecz zbyt często nasza gra opierała się na długich podaniach, które na małym boisku w Siekierczynie padały łupem dobrze grającego na przedpolu golkipera. Brakowało u nas kogoś kto wziąłby ciężar gry na siebie i pociągnął zespół. Kogoś takiego jak Jakub Florek w drużynie rywali. Miał udział przy każdej akcji gospodarzy, tak jak w 16 minucie gdy 3 naszych zawodników tak się na nim skupiło że nikt nie pokrył Grzyba, który płaskim strzałem z 20m trafił do siatki. To był pierwszy celny strzał Słomki na naszą bramkę. Niby posiadaliśmy przewagę ale nie potrafiliśmy się przebić przez skomasowaną obronę w polu karnym rywali. Obrońcy za wszelką cenę blokowali nasze strzały w polu karnym a nam brakowało dobrego strzału z dalszej odległości żeby zmusić ich do wyjścia z szesnastki. Byliśmy blisko strzelenia gola gdy obrońca wybił piłkę sprzed linii ale chwilę potem mogliśmy stracić drugiego gola - tym razem uratował nas Marcin Gwiżdż. W końcówce w końcu przełamaliśmy obronę - z wolnego w okienko trafił Filip Krzyżak i na przerwę schodziliśmy remisując.
Pierwsza akcja po przerwie mogła dać nam do myślenia gdyż zawodnik Słomki obił nasz słupek. Lecz potem obraz wrócił do tego co widzieliśmy w pierwszej części - czyli bicia głową w mur Słomki nastawionej na kontrataki, które były bardzo dynamiczne. Jednak potem nastąpiło 5 minut które kompletnie zmieniły obraz gry. Najpierw bramkarz Słomki dwukrotnie obronił mocne strzały Janisza, a chwilę później w niegroźnej sytuacji Słomka wychodzi ponownie na prowadzenie. Nie przecięliśmy prostopadłego podania, a Bronisław Florek wykorzystał złe ustawienie naszego bramkarza i niemocnym ale precyzyjnym strzałem podwyższył na 2:1. Parę minut później Jakub Florek wygrał pojedynek główkowy w polu karnym zdobywając kolejnego gola i było w zasadzie po meczu. Nadal gra toczyła się w większości na stronie Słomki ale nasze ataki były niedokładne, bez zęba i to gospodarze byli bliżej kolejnych goli niż my strzelenia bramki. Zrobili to jeszcze raz a my poza kilkoma strzałami z dystansu nie mieliśmy innych okazji. Graliśmy tak jakbyśmy czekali na zakończenie meczu. Zabrakło walki, agresji, my ten mecz przegraliśmy już w głowach.
Może Cię zaciekawić
Uszkodzenie rurociągu - gaz wydobywał się w pobliżu szkoły
Zgłoszenie dotarło do służb dzisiaj (29 kwietnia) kilka minut po godzinie 11:00. Według otrzymanych informacji, w miejscowoś...
Czytaj więcej48-latka trafiła do szpitala po czołowym zderzeniu
W niedzielę (28 kwietnia) o godzinie 17:40 w Mszanie Dolnej na ulicy Ludwika Mroza doszło do wypadku drogowego. Limanowska policja po...
Czytaj więcejKierowca zasnął, samochód uderzył w drzewo
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w niedzielę (28 kwietnia) o godzinie 8:00 w Porębie Wielkiej na terenie gminy Niedźwie...
Czytaj więcejŚmiertelny wypadek na festynie
"Do zdarzenia doszło poza drogą publiczną w miejscowości Szaflary na terenie odbywającego się festynu. Mieszkanka województwa podkarpackiego po...
Czytaj więcejSport
Legia Warszawa wygrywa, Wojciech Urbański wypracował rzut karny. Skrót meczu.
Po raz trzeci w Ekstraklasie zagrał Wojciech Urbański. Wychowanek Harnasia Tymbark pojawił się na murawie w 83 minucie, gdy jego zespół prowadzi...
Czytaj więcejDwucyfrowa klęska 1:13!. Płomień Limanowa na łopatkach.
Sytuacja Płomienia w ligowej tabeli (11 miejsce), dzięki punktom zdobytym jesienią, nadal daje nadzieje na utrzymanie. Jednak ze względów organiz...
Czytaj więcej16-letni Konrad Golonka zgłoszony w Ekstraklasie! Historyczny moment dla Limanovii.
Konrad Golonka 26 maja skończy 17 lat. Z pierwszym zespołem Cracovii trenował już okresie przygotowawczym ro rundy wiosennej. Młody bramkarz bron...
Czytaj więcejBardzo ważne zwycięstwo Sokoła Słopnice w Tarnowie
Słopniczanie odnieśli bardzo ważne zwycięstwo na trudnym terenie. Jednym z kluczowych momentów była ostatnia minuta pierwszej połowy, gdy Jakub...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś czat z burmistrzem
Burmistrz Miasta Limanowa zaprasza mieszkańców na internetowy czat, który odbędzie się dzisiaj (29 kwietnia) o godzinie 19:00. Prawdopo...
Czytaj więcejSpółka gotowa dzierżawić lub sprzedać “Pałacyk” samorządom
BiS Holding - spółka będąca właścicielem “Pałacyku pod Pszczółką” - jest gotowa do rozmów z władzami samorządów na temat możliwośc...
Czytaj więcejPowiat chce zbudować nowy obiekt – trwa przetarg
Przedmiotem przetargu jest realizacja inwestycji w zakresie określonym w programie funkcjonalno-użytkowym. Budowa ma być realizowana jest w formule...
Czytaj więcejOdeszli w ostatnich dniach…
20 kwietnia 2024 r. śp. Franciszek Mrózek, 73 lata (Rabka-Zdrój) Msza święta żałobna została odprawiona w kościele parafialnym pw. św. Ter...
Czytaj więcej
Komentarze (0)